Hip-hop
narodził się w nowojorskiej dzielnicy Bronx pod koniec lat
siedemdziesiątych. Jego korzeni można dopatrywać się w połączeniu
tradycji afrykańskich kultur oralnych z muzyką sprzeciwu wyrosłą
na bazie doświadczenia niewolnictwa i segregacji rasowej w Stanach
Zjednoczonych. Gatunek ten stał się popularny najpierw wśród
afrykańskiej diaspory, żeby później utorować sobie drogę na
Czarny Kontynent. W latach osiemdziesiątych młodzi Afrykanie
zaczęli identyfikować się z tekstami i ideałami
przekazywanymi przez kulturę hip-hopową, sami też powoli
podejmowali próby wyrażania siebie za pomocą tego gatunku
muzycznego. Na bazie inspiracji amerykańskim hip-hopem powstały
inne miejskiej i już rdzennie afrykańskie gatunki muzyczne. Można
do nich zaliczyć: popularne w RPA kwaito, hiplife w Ghanie, genge w
Kenii i tanzańskie bongo flava (Clark 2013: 1).
Bongo flava czerpie nie tylko z hip-hopu, reggae czy R&B. W jego
brzmieniach można odnaleźć ślady tradycyjnej muzyki wybrzeża
suahili – taarabu. Muzycy przeważnie tworzą teksty w języku
suahili, choć zdarzają się też utwory w innych lokalnych językach
bantuskich. Gatunek ten ukształtował się na przełomie lat
osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych, kiedy zaczynali tworzyć
tacy artyście, jak Kwanza Unit czy Mr II. Sam termin bongo flava
pochodzi od suahilijskich słów ubongo,
czyli rozum oraz flava,
które oznacza smak.
Rzut
oka na listę przebojów bongo flava
(choćby na www.bongoradio.com)
może mylnie sugerować, ze twórczość ta dotyczy wyłącznie
tematyki stosunków damsko-męskich czy życia młodzieży w wielkim mieście. Tymczasem istnieje całe mnóstwo utworów zaangażowanych
w sprawy religijne czy polityczne. Analizy postaw i zachowań
artystów podczas wyborów w 2005 roku dokonała w swoim artykule Uta
Reuster-Jahn. Wybory te były
trzecimi wolnymi w historii Tanzanii. Poprzednie wygrywałam rządząca
Partia Rewolucyjna (Chama cha Mapinduzi). Wszystko wskazywało, że
CCM wygra ponownie. Opozycyjny Civic United Front miał bowiem
większościowe poparcie jedynie na Zanzibarze. Partia rządząca w
swojej kampanii skupiła się na chwaleniu przeszłych osiągnięć i
przypisywaniu sobie utrzymania pokoju i stabilizacji w kraju. Podczas
gdy opozycja zarzucała jej ekonomiczną stagnację oraz korupcję.
CCM zaangażowała do swojej
kampanii muzyków, piosenkę wyborczą Tanzania One Theatre
nagrał dla niej John Komba, który zresztą kandydował z ramienia
tej partii. Na wiecach wyborczych występował
też znany chór gospel Upendo Group. Partię rządzącą wsparła
też piosenkarka taarabu Hadija Kopa. Jednak to właśnie Bongo flava
odegrało w tej kampanii najważniejszą muzyczną rolę
(Reuster-Jahn
2008: 42-43).
Już
podczas poprzednich wyborów pojawiły się głosy raperów, którzy
negatywnie oceniali sytuację polityczną w kraju. W swoich utworach
wyśmiewali oni nierealne obietnice polityków, potępiali układy i
brudne zagrywki, które utożsamiali ze światem polityki. Nie
namawiano jednak do popierania bądź bojkotowania konkretnej partii.
Wiele z tych utworów powstało zresztą dopiero po wyborach jako
wyraz frustracji społecznej. Kampania
w 2005 roku wyglądała jednak inaczej. CCM postanowiła zawalczyć o
głosy młodego pokolenia wyborców. Z jej ramienia w wyborach do
parlamentu wystartowała popularna prezenterka stacji radiowej Clouds
FM Amina Chipufa. Kandydat na prezydenta Jakaya Mrisho Kikwete hasłem
swojej kampanii uczynił: ari mpya, nguvu mpya, kasi mpya
(nowy duch, nowa siła, nowa
szybkość). Podczas kampanii publicznie przyznał, że sam lubi
słuchać bongo flava. Wybór takiego dyskursu musiał wywołać
szeroki odzew zarówno zwolenników, jak i przeciwników CCM
(Reuster-Jahn 2008:
45).
Uta
Reuster-Jahn podaje konkretne przykłady zaangażowanych politycznie
utworów. Pierwszym analizowanym utworem jest Kura yangu
(mój głos) autorstwa Dr.
Levy'ego i Sugu. Piosenka jest krytyczna wobec polityków, którzy
małymi podarunkami i czczymi obietnicami próbują kupić sobie
poparcie, przestrzega też wyborców przed sprzedaniem swojego głosu.
Wielokrotnie odnosi się też
do pojęcia takrima,
czyli tradycyjnej gościnności. Pierwsza zwrotka Kura
yangu dotyczy właśnie
sprzedawania i kupowania głosów, co rapujący dosłownie nazywają
kura ya kula, czyli głosem za jedzenie. Druga zwrotka przytoczona
jest w całości (Reuster-Jahn
2008: 47).
Uchaguzi
unapokaribia wanarudi majimboni
kwenda
kujipatia kura kwa blaablaa za
mdomoni.
Noma!
Na
vijisenti kidogo mfukoni kuwarubuni,
waweze
kuchaguliwa warudi tena bungeni,
kwenda
kupiga soga na kuingiza mamilioni.
Oooh!
Czyli:
Kiedy
zbliżają się wybory, oni wracają w swoje strony,
żeby
zdobyć głosy swoim blabla z ust.
Wstyd!
I
z drobnymi w kieszeni, żeby ich skusić (wyborców),
by
mogli zostać wybrani i wrócić do parlamentu,
ucinać
sobie pogawędki i napychać kieszenie milionami.
Och!1
Poza
krytyką wypowiadaną głównie przez Dr. Levy'ego pojawiają się
też zachęty do świadomego podejmowania decyzji podczas wyborów,
głównie w części rapowanej przez Sugu.
Kura
yangu toka mikononi mwangu,
napiga
kumchagua kiongozi wangu,
atakayeiongoza
nchi yangu
niliyopewa
na Mungu.
Tuombe
tuwe salama.
Mungu
ndiye mweza tunamtanguliza.
Tangulia!
Czyli:
Mój
głos z mojej ręki
oddam
go, żeby wybrać przywódcę,
który
poprowadzi mój kraj,
którego
dał nam Bóg.
Módlmy
się, żebyśmy żyli w pokoju.
Bóg
jest wszechmogący, nich wskaże nam drogę,
niech
wskaże nam drogę!
Połączenie
tematyki narodowej i religijnej nie dziwi i jest dość
charakterystyczne dla artystów bongo flava. Kura yangu można
potraktować jako wyzwanie rzucone politykom, artyści zwracają
uwagę na rosnącą świadomość polityczną wśród młodych w
Tanzanii i ostrzegają, że stare sztuczki tym razem mogą okazać
się nieskuteczne. Ich oczywistym i najważniejszym celem jest jednak
szerzenie świadomości politycznej i przekonanie młodych do
aktywności w życiu politycznym.
Jeszcze
dwa utwory z tamtego okresu zasługują na omówienie. O ile w Kura
yangu mieliśmy do czynienia z przekazem wprost bez wskazywania
na konkretnego kandydata, o tyle w utworze Mrisho artysty o
pseudonimie Ngwair mamy do czynienia z odwołaniem do konkretnych
postaci i bardziej zawoalowanym przekazem. Baba (ojciec)
to pierwszy prezydent Tanzanii Julius Nyerere, Benja -
ustępujący prezydent William Benjamin Mkapa, a tytułowy Mrisho
– kandydat z ramienia CCM Jakaya Mrisho Kikwete. O Tanzanii mówi
się w tym utworze jako o wspólnym domu (Reuster-Jahn 2008: 53-54).
Unakumbuka
baba nyumba hii aliniachia,
na
mambo mengi kuhusu nyumba kanihusia.
Yote
hayo mie nimeyafuatilia,
si
umeona mafanikio tuliyojipatia?
Czyli:
Pamiętasz,
jak nasz ojciec zostawił mi ten dom,
zostawił
mi wiele wskazówek, które go dotyczą.
Postępowałem
zgodnie z nimi wszystkimi,
czy
nie widzisz naszych osiągnięć?
W
dalszej części utworu artysta podsumowuje najważniejsze
osiągnięcia tak Nyerere, jak i Mkapy. A kandydatowi na prezydenta
doradza, jak podążać ich śladami i poradzić sobie z problemami
nękającymi kraj (zwłaszcza ubóstwem i korupcją).
Nakukabidhi
nyumba hii – Mrisho!
Yenye
utulivu na amani – Mrisho!
Isimamie
kwa makini –Mrisho!
Na
uondoe umaskini –Mrisho!
Czyli:
Oddaję
ci ten dom – Mrisho!
Jest
pełen pokoju – Mrisho!
Kieruj
nim z godnością – Mrisho!
I
pozbądź się ubóstwa – Mrisho!
W
utworze tym artysta pełni funkcję nadwornego barda, który z jednej
strony chwali zasługi rządzących, z drugiej jednak przypomina, że
jeszcze wiele zostało do zrobienia. Z przedstawionych
w tej pracy utworów, to właśnie Mrisho najlepiej wpasowuje się w tradycyjne formy i funkcje afrykańskiej tradycji oralnej.
w tej pracy utworów, to właśnie Mrisho najlepiej wpasowuje się w tradycyjne formy i funkcje afrykańskiej tradycji oralnej.
Ostatnio
z utworów, Rais wa Bongo2,
znacznie różni się od dwóch poprzednich. Jest bowiem w swoim
wydźwięku dość szyderczy, ośmiesza same wybory. Raper Soggy
Doggy przenosi je na grunt muzycznej sceny bongo flava, zastanawia
się, który z artystów byłby dobrym prezydentem i jak on sam
sprawdziłby się w tej roli.
Nimchague
nani?
Nimpe
uongozi atawale kisanii?
Atoe
mchango kwa jamii,
awe
kinara bora wa wasanii.
Czyli:
Kogo
powinienem wybrać?
Komu
oddać przywództwo, żeby rądził umiejętnie?
Przysłużył
się społeczeństwu
i
był dobry wodzem artystów?
Choć
w dalszej części utwór wydaje się bardziej portretem
artystycznego światka i relacji między raperami, można doszukać
się ukrytego znaczenia. Rais wa Bongo można też
interpretować jako domaganie się większego rzeczywistego udziału
młodych w rządzeniu państwem.
Aktywność
twórców Bongo flava w czasie wyborów w 2005 roku dowodzi, że bongo flava nie pełni jedynie funkcji rozrywkowej. Podobnie zresztą
jak taarab, z którego czerpie inspiracje, bongo flava ma ambicje,
żeby odgrywać w życiu młodych Tanzańczyków istotną rolę.
Podobnie jak kiedyś grioci i azmari w innych częściach kontynentu,
raperzy chcą nie tylko bawić, lecz także wychowywać. Chwalić
rządzących, kiedy uznają, że ci dobrze wypełniają swoje
obowiązki, ale i ganić ich, gdy nie spełniają oczekiwań
społecznych.
Bibliografia:
- Kibona Clark M., 2013, Representing Africa! Trends in Contemporary African Hip Hop. W: The Journal of Pan African Studies, vol.6, no.3, s. 1-4.
- Reuster-Jahn U., 2008, Bongo Flava and the Electoral Campaign 2005 in Tanzania. W: Stichproben. Wiener Zeitschrift für kritische Afrikastudien Nr. 14/2008, s. 41-69.
- Suriano M., 2007, ‘MIMI NI MSANII, KIOO CHA JAMII’1 URBAN YOUTH CULTURE IN TANZANIA AS SEEN THROUGH BONGO FLEVA AND HIP-HOP. W: SWAHILI FORUM 14, s. 207-223.
1Tłumaczenie
wszystkich tekstów własne.
2Bongo
– termin ten w latach osiemdziesiątych był określeniem
Dar es Sa- laam, a latach dziewięćdziesiątych zaczęto go używać
jak alternatywną nazwę całej Tanzanii (Suriano 2007: 207).
I jeszcze na koniec mała próbka bongo flava.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz