wtorek, 27 maja 2014

Bongo flava i polityka


Hip-hop narodził się w nowojorskiej dzielnicy Bronx pod koniec lat siedemdziesiątych. Jego korzeni można dopatrywać się w połączeniu tradycji afrykańskich kultur oralnych z muzyką sprzeciwu wyrosłą na bazie doświadczenia niewolnictwa i segregacji rasowej w Stanach Zjednoczonych. Gatunek ten stał się popularny najpierw wśród afrykańskiej diaspory, żeby później utorować sobie drogę na Czarny Kontynent. W latach osiemdziesiątych młodzi Afrykanie zaczęli identyfikować się z tekstami i ideałami przekazywanymi przez kulturę hip-hopową, sami też powoli podejmowali próby wyrażania siebie za pomocą tego gatunku muzycznego. Na bazie inspiracji amerykańskim hip-hopem powstały inne miejskiej i już rdzennie afrykańskie gatunki muzyczne. Można do nich zaliczyć: popularne w RPA kwaito, hiplife w Ghanie, genge w Kenii i tanzańskie bongo flava (Clark 2013: 1).
Bongo flava czerpie nie tylko z hip-hopu, reggae czy R&B. W jego brzmieniach można odnaleźć ślady tradycyjnej muzyki wybrzeża suahili – taarabu. Muzycy przeważnie tworzą teksty w języku suahili, choć zdarzają się też utwory w innych lokalnych językach bantuskich. Gatunek ten ukształtował się na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych, kiedy zaczynali tworzyć tacy artyście, jak Kwanza Unit czy Mr II. Sam termin bongo flava pochodzi od suahilijskich słów ubongo, czyli rozum oraz flava, które oznacza smak.
Rzut oka na listę przebojów bongo flava (choćby na www.bongoradio.com) może mylnie sugerować, ze twórczość ta dotyczy wyłącznie tematyki stosunków damsko-męskich czy życia młodzieży w wielkim mieście. Tymczasem istnieje całe mnóstwo utworów zaangażowanych w sprawy religijne czy polityczne. Analizy postaw i zachowań artystów podczas wyborów w 2005 roku dokonała w swoim artykule Uta Reuster-Jahn. Wybory te były trzecimi wolnymi w historii Tanzanii. Poprzednie wygrywałam rządząca Partia Rewolucyjna (Chama cha Mapinduzi). Wszystko wskazywało, że CCM wygra ponownie. Opozycyjny Civic United Front miał bowiem większościowe poparcie jedynie na Zanzibarze. Partia rządząca w swojej kampanii skupiła się na chwaleniu przeszłych osiągnięć i przypisywaniu sobie utrzymania pokoju i stabilizacji w kraju. Podczas gdy opozycja zarzucała jej ekonomiczną stagnację oraz korupcję. CCM zaangażowała do swojej kampanii muzyków, piosenkę wyborczą Tanzania One Theatre nagrał dla niej John Komba, który zresztą kandydował z ramienia tej partii. Na wiecach wyborczych występował też znany chór gospel Upendo Group. Partię rządzącą wsparła też piosenkarka taarabu Hadija Kopa. Jednak to właśnie Bongo flava odegrało w tej kampanii najważniejszą muzyczną rolę (Reuster-Jahn 2008: 42-43).
Już podczas poprzednich wyborów pojawiły się głosy raperów, którzy negatywnie oceniali sytuację polityczną w kraju. W swoich utworach wyśmiewali oni nierealne obietnice polityków, potępiali układy i brudne zagrywki, które utożsamiali ze światem polityki. Nie namawiano jednak do popierania bądź bojkotowania konkretnej partii. Wiele z tych utworów powstało zresztą dopiero po wyborach jako wyraz frustracji społecznej. Kampania w 2005 roku wyglądała jednak inaczej. CCM postanowiła zawalczyć o głosy młodego pokolenia wyborców. Z jej ramienia w wyborach do parlamentu wystartowała popularna prezenterka stacji radiowej Clouds FM Amina Chipufa. Kandydat na prezydenta Jakaya Mrisho Kikwete hasłem swojej kampanii uczynił: ari mpya, nguvu mpya, kasi mpya (nowy duch, nowa siła, nowa szybkość). Podczas kampanii publicznie przyznał, że sam lubi słuchać bongo flava. Wybór takiego dyskursu musiał wywołać szeroki odzew zarówno zwolenników, jak i przeciwników CCM (Reuster-Jahn 2008: 45).
Uta Reuster-Jahn podaje konkretne przykłady zaangażowanych politycznie utworów. Pierwszym analizowanym utworem jest Kura yangu (mój głos) autorstwa Dr. Levy'ego i Sugu. Piosenka jest krytyczna wobec polityków, którzy małymi podarunkami i czczymi obietnicami próbują kupić sobie poparcie, przestrzega też wyborców przed sprzedaniem swojego głosu. Wielokrotnie odnosi się też do pojęcia takrima, czyli tradycyjnej gościnności. Pierwsza zwrotka Kura yangu dotyczy właśnie sprzedawania i kupowania głosów, co rapujący dosłownie nazywają kura ya kula, czyli głosem za jedzenie. Druga zwrotka przytoczona jest w całości (Reuster-Jahn 2008: 47).

Uchaguzi unapokaribia wanarudi majimboni
kwenda kujipatia kura kwa blaablaa za mdomoni.
Noma!
Na vijisenti kidogo mfukoni kuwarubuni,
waweze kuchaguliwa warudi tena bungeni,
kwenda kupiga soga na kuingiza mamilioni.
Oooh!

Czyli:
Kiedy zbliżają się wybory, oni wracają w swoje strony,
żeby zdobyć głosy swoim blabla z ust.
Wstyd!
I z drobnymi w kieszeni, żeby ich skusić (wyborców),
by mogli zostać wybrani i wrócić do parlamentu,
ucinać sobie pogawędki i napychać kieszenie milionami.
Och!1

Poza krytyką wypowiadaną głównie przez Dr. Levy'ego pojawiają się też zachęty do świadomego podejmowania decyzji podczas wyborów, głównie w części rapowanej przez Sugu.

Kura yangu toka mikononi mwangu,
napiga kumchagua kiongozi wangu,
atakayeiongoza nchi yangu
niliyopewa na Mungu.
Tuombe tuwe salama.
Mungu ndiye mweza tunamtanguliza.
Tangulia!

Czyli:
Mój głos z mojej ręki
oddam go, żeby wybrać przywódcę,
który poprowadzi mój kraj,
którego dał nam Bóg.
Módlmy się, żebyśmy żyli w pokoju.
Bóg jest wszechmogący, nich wskaże nam drogę,
niech wskaże nam drogę!

Połączenie tematyki narodowej i religijnej nie dziwi i jest dość charakterystyczne dla artystów bongo flava. Kura yangu można potraktować jako wyzwanie rzucone politykom, artyści zwracają uwagę na rosnącą świadomość polityczną wśród młodych w Tanzanii i ostrzegają, że stare sztuczki tym razem mogą okazać się nieskuteczne. Ich oczywistym i najważniejszym celem jest jednak szerzenie świadomości politycznej i przekonanie młodych do aktywności w życiu politycznym.
Jeszcze dwa utwory z tamtego okresu zasługują na omówienie. O ile w Kura yangu mieliśmy do czynienia z przekazem wprost bez wskazywania na konkretnego kandydata, o tyle w utworze Mrisho artysty o pseudonimie Ngwair mamy do czynienia z odwołaniem do konkretnych postaci i bardziej zawoalowanym przekazem. Baba (ojciec) to pierwszy prezydent Tanzanii Julius Nyerere, Benja - ustępujący prezydent William Benjamin Mkapa, a tytułowy Mrisho – kandydat z ramienia CCM Jakaya Mrisho Kikwete. O Tanzanii mówi się w tym utworze jako o wspólnym domu (Reuster-Jahn 2008: 53-54).

Unakumbuka baba nyumba hii aliniachia,
na mambo mengi kuhusu nyumba kanihusia.
Yote hayo mie nimeyafuatilia,
si umeona mafanikio tuliyojipatia?

Czyli:
Pamiętasz, jak nasz ojciec zostawił mi ten dom,
zostawił mi wiele wskazówek, które go dotyczą.
Postępowałem zgodnie z nimi wszystkimi,
czy nie widzisz naszych osiągnięć?

W dalszej części utworu artysta podsumowuje najważniejsze osiągnięcia tak Nyerere, jak i Mkapy. A kandydatowi na prezydenta doradza, jak podążać ich śladami i poradzić sobie z problemami nękającymi kraj (zwłaszcza ubóstwem i korupcją).

Nakukabidhi nyumba hii – Mrisho!
Yenye utulivu na amani – Mrisho!
Isimamie kwa makini –Mrisho!
Na uondoe umaskini –Mrisho!

Czyli:
Oddaję ci ten dom – Mrisho!
Jest pełen pokoju – Mrisho!
Kieruj nim z godnością – Mrisho!
I pozbądź się ubóstwa – Mrisho!

W utworze tym artysta pełni funkcję nadwornego barda, który z jednej strony chwali zasługi rządzących, z drugiej jednak przypomina, że jeszcze wiele zostało do zrobienia. Z przedstawionych
w tej pracy utworów, to właśnie Mrisho najlepiej wpasowuje się w tradycyjne formy i funkcje afrykańskiej tradycji oralnej.

Ostatnio z utworów, Rais wa Bongo2, znacznie różni się od dwóch poprzednich. Jest bowiem w swoim wydźwięku dość szyderczy, ośmiesza same wybory. Raper Soggy Doggy przenosi je na grunt muzycznej sceny bongo flava, zastanawia się, który z artystów byłby dobrym prezydentem i jak on sam sprawdziłby się w tej roli.

Nimchague nani?
Nimpe uongozi atawale kisanii?
Atoe mchango kwa jamii,
awe kinara bora wa wasanii.

Czyli:
Kogo powinienem wybrać?
Komu oddać przywództwo, żeby rądził umiejętnie?
Przysłużył się społeczeństwu
i był dobry wodzem artystów?

Choć w dalszej części utwór wydaje się bardziej portretem artystycznego światka i relacji między raperami, można doszukać się ukrytego znaczenia. Rais wa Bongo można też interpretować jako domaganie się większego rzeczywistego udziału młodych w rządzeniu państwem.
Aktywność twórców Bongo flava w czasie wyborów w 2005 roku dowodzi, że bongo flava nie pełni jedynie funkcji rozrywkowej. Podobnie zresztą jak taarab, z którego czerpie inspiracje, bongo flava ma ambicje, żeby odgrywać w życiu młodych Tanzańczyków istotną rolę. Podobnie jak kiedyś grioci i azmari w innych częściach kontynentu, raperzy chcą nie tylko bawić, lecz także wychowywać. Chwalić rządzących, kiedy uznają, że ci dobrze wypełniają swoje obowiązki, ale i ganić ich, gdy nie spełniają oczekiwań społecznych.


Bibliografia:
  1. Kibona Clark M., 2013, Representing Africa! Trends in Contemporary African Hip Hop. W: The Journal of Pan African Studies, vol.6, no.3, s. 1-4.
  2. Reuster-Jahn U., 2008, Bongo Flava and the Electoral Campaign 2005 in Tanzania. W: Stichproben. Wiener Zeitschrift für kritische Afrikastudien Nr. 14/2008, s. 41-69.
  3. Suriano M., 2007, ‘MIMI NI MSANII, KIOO CHA JAMII’1 URBAN YOUTH CULTURE IN TANZANIA AS SEEN THROUGH BONGO FLEVA AND HIP-HOP. W: SWAHILI FORUM 14, s. 207-223.
1Tłumaczenie wszystkich tekstów własne.


2Bongo – termin ten w latach osiemdziesiątych był określeniem Dar es Sa- laam, a latach dziewięćdziesiątych zaczęto go używać jak alternatywną nazwę całej Tanzanii (Suriano 2007: 207). 


I jeszcze na koniec mała próbka bongo flava. 






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz