piątek, 11 stycznia 2013

"Krew w twoim telefonie" i "Bóg jest z nami, mężczyznami"


Rzadko pojawiają się tu filmy dokumentalne. Ale o tych dwóch warto opowiedzieć. Może nie ze względu na formę i sposób realizacji, ale ważne, trudne i intrygujące tematy, jakie poruszają.

źródło: filmweb.pl

Konflikt w Demokratycznej Republice Konga nie cieszy się zainteresowaniem mediów, tak naprawdę prawie nic o nim nie słychać. O ludobójstwie w Ruandzie słyszeli wszyscy. O wojnie domowej w DRK prawie nikt. Ale to właśnie konflikt w Demokratycznej Republice Konga jest najkrwawszym od czasów II wojny światowej. Autor filmu "Krew w twoim telefonie" podaje, że do tej pory zginęło tam 5 milionów ludzi. Według raportu portalu psz.pl "Surowce - przekleństwo Afryki" ponad 4 miliony. Setki tysięcy kobiet zgwałcono. Ciągnie ginie tam 38 tysięcy ludzi miesięcznie. Demokratyczna Republika Konga jest jednym z najbardziej obdarzonych przez naturę - surowcami naturalnymi - krajów świata. Znajdują się tam duże złoża miedzi, diamentów, ale przede wszystkim tzw. rzadkich minerałów, w tym kobaltu i koltanu wykorzystywanych m.in. do produkcji telefonów komórkowych.

Największe pokłady kobaltu i koltanu znajdują się na północy kraju, w prowincji Kivu. I właśnie ta część kraju od lat ogarnięta jest wojną. Bojówki walczą ze sobą, żeby przejąć kontrolę nad kopalniami. Rebelianci nie wzięli się tam jednak znikąd. Jak podaje raport psz.pl, są wspierani przez sąsiednie kraje: Ruandę i Ugandę. Te kraje są też największym eksporterem rzadkich minerałów, chociaż same praktycznie nie mają złóż. Kupców im nie brakuje, w raporcie możemy znaleźć nazwy amerykańskich, kanadyjskich, południowoafrykańskich czy izraelskich koncernów.

Twórca filmu "Krew w twoim telefonie", duński dziennikarz Frank Poulsen, próbuje przerwać zmowę milczenia. Wychodzi z prostego założenia, chce się dowiedzieć, czy koncern Nokia, którego telefonów sam używa, korzysta z minerałów z kopalni w DRK. Jak nietrudno się domyślić, przedstawiciele Nokii nie palą się do rozmów. Poulsen wyrusza więc do prowincji Kivu, żeby zobaczyć kopalnie na własne oczy. Film "Krew w twoim telefonie" to nie jest mistrzostwo jeśli chodzi o realizację, dość schematycznego sposobu przedstawiania zdarzeń (kiedy lektor mówi, że samolot wylądował, musimy koniecznie zobaczyć na ekranie lądujący samolot), dopełnia toporny montaż. Niemniej efekty pracy Poulsena i jego ekipy i tak są warte zobaczenia, pojechali w końcu sfilmować coś, od czego cały świat woli odwracać wzrok. Ludzie mają różne wymówki, żeby nie chcieć słuchać o tym, co się dzieje w DRK. A to "są zbyt wrażliwi" albo twierdzą, że "i tak nic nie mogą zrobić". Obie mało wiarygodne. Żadna to wrażliwość, kiedy nie obchodzi nas, że komuś dzieje się krzywda. Poza tym kapitalizm to system rządzący się prawem podaży i popytu. Firmy będą sprzedawały tylko to, na co jest popyt.

Informacja dla tych, którzy jednak wolą wiedzieć: film "Krew w twoim telefonie" dostępny jest za darmo, legalnie i prawie bez reklam na platformie iplex.pl. Raport "Surowce - przekleństwo Afryki" znajdziecie pod tym linkiem: http://www.geografia.lo4.poznan.pl/artykuly/wojnyosurowce.afryka.pdf

źródło: www.ipla.tv

"Bóg jest  z nami, mężczyznami" to kolejny film, który może pochwalić się fascynującym tematem i wykonaniem na poziomie kina półamatorskiego.  Autorem scenariusza i reżyserem jest Jerzy Sosiński. Rzecz dzieje się w małej wiosce w północno-wschodniej Albanii, gdzie najważniejszym obowiązującym prawem jest ciągle tradycyjny kodeks Kanun. Bohaterką filmu jest Bedri, kobieta która postanowiła zostać mężczyzną. Ma teraz takie same prawa, jakie tradycyjnie przysługują mężczyznom, ale już na zawsze musi pozostać dziewicą. W pierwszym odruchu słuchanie wypowiedzi braci Bedri o kobietach, może wywołać złość kobiety z Zachodu i chęć pacnięcia delikwenta patelnią. Sytuacja jest jednak intrygująca. Rodzina Bedri jest biedna, wszyscy bracia z żonami i dziećmi mieszkają w jednym domu, każdy gnieździ się z rodziną w jednym pokoju. A mimo to mężczyźni są bardzo daleko od kobiet, oddziela ich niewidzialny mur. Bracia Bedri twierdzą, że ich młodszy brat jest łącznikiem pomiędzy światem mężczyzn i kobiet. Zupełnie jakby te światy dzieliły setki kilometrów.

3 komentarze:

  1. Rzeczywiście nie są to łatwe i lekkie tematy. O kwestii DRK nawet nie zdawałam sobie sprawy i naprawdę smutne jest to, że ta sprawa nie została bardziej nagłośniona. Niewiarygodne, że zginęło tam aż tyle ludzi. Muszę zobaczyć ten dokument.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się z bezrobotna.pl, koniecznie muszę zobaczyć ten film

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie oglądałam filmu dokumentalnego już baaardzo długo ale ten zobaczę z pewnością :)

    OdpowiedzUsuń